Zmierzcha. Odchodzi w sen kolejny rok.
Trochę smutno.. melancholijnie.. coraz więcej za niż przed...
Przy zapalonych świecach, lampce szampana i nowej płycie Bocellego
Układam w pamięci mozaikę dobrych chwil tego roku.
O dziwo, jest ich niemało.
Pianka w kształcie paproci na kawie ze starbucksa..
Półprzymknięte oczy kota między łapami..
Umykający krajobraz za oknami pociągu..
Nocne Krakowskie Błonia, słoneczny toruński rynek,
egzotyka wrocławskiego afrykarium
dzikie gruszki w ogrodzie sprzed wieków..
Morze odchodzące i wracające..
Poranne krościeńskie powietrze pachnące górami..
Rosa na liściach, świerszcz we włosach..
Zachmurzone niebo..
Pogodne niebo..
Tęcza nad fontanną...
Wrażenia, wzruszenia...
Chwile, a w każdej kropla życia.
Po jaśniejszej stronie statystyki
Minęło pięć lat.
Gdyby wierzyć statystykom i rokowaniom, to ze stu kobiet, które zachorowały w tamtym czasie na ten rodzaj nowotworu, dzisiaj żyje dwadzieścia...
W tym ja.
Moje Anioły spisały się koncertowo..
Doktor Prowadzący pogratulował mi i sobie, postawił pieczątkę i podpisał dokument stwierdzający, że on już swoje zrobił.
Wypisał kilka zaleceń i poleceń na dalszą drogę..
Zamykając za sobą drzwi gabinetu
poczułam się dziwnie sama i niepewna.
Już raz wyszłam stamtąd z takim papierkiem..
A zaraz potem zachorowałam.
Gdyby wierzyć statystykom i rokowaniom, to ze stu kobiet, które zachorowały w tamtym czasie na ten rodzaj nowotworu, dzisiaj żyje dwadzieścia...
W tym ja.
Moje Anioły spisały się koncertowo..
Doktor Prowadzący pogratulował mi i sobie, postawił pieczątkę i podpisał dokument stwierdzający, że on już swoje zrobił.
Wypisał kilka zaleceń i poleceń na dalszą drogę..
Zamykając za sobą drzwi gabinetu
poczułam się dziwnie sama i niepewna.
Już raz wyszłam stamtąd z takim papierkiem..
A zaraz potem zachorowałam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...