Jakie smutne oczy ma karp..

Nawet nie skrzypnęły drzwi, kiedy stanęła w progu
Weszła jak do siebie
Niezapowiedziana, niezapraszana,
Po prostu się pojawiła..
Rozsiadła się przy pustym talerzyku wypełniając sobą całą przestrzeń..
Odświętna Pani.... Tęsknota..