Jesieni trwaj..

Wyprowadziłam się dziś na spacer.
Było tak pięknie, że jak zaczęłam iść, to nie mogłam przestać.
Potem padłam.
I nadal jestem padnięta,
Ale warto było.
Czuję słońce w sobie.

Poszpitalnie

Niesamowite, ile mogą zdziałać odpowiednio trzymane kciuki.
Dziękuję :)

Mój dzielny chirurg podjął ryzyko, którego nikt nie chciał podjąć i zrobił to, co miało być nie do zrobienia,
a przy okazji zaoszczędził mi mnóstwo czasu i zdrowia..
Udało się.
Jestem..
Odpoczywam..
Zbieram się..

Ionas.. Aniele.. nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak przeszłabym przez to bez Ciebie ..

Blisko, coraz bliżej

Tygodnie topnieją w dni.. dni w godziny...
Kolczaste zwierzątko w żołądku obudziło się z krótkiej drzemki i przesuwa w kierunku gardła..
Wyjątkowo dobre ostatnio samopoczucie niczego nie ułatwia.

Niech się dzieje.
Pakuję ciepłe skarpetki, szczoteczkę do zębów, książkę..

Trzymajcie kciuki.
Oczywiście za chirurga.
Ja sobie poradzę. Prześpię ;)

Nie ogarniam..

Madzia..
Szymek..
Gabryś..
Bracia z Lubawy..
Dzieci z Pucka, Łodzi,Pabianic..
Dzisiaj znowu Kielce..

Dokąd zmierza naród, który morduje własne dzieci..
który sam pozbawia się przyszłości..?