Jest tyle słów, których nie zdążyłam wypowiedzieć
Tyle gestów, przytuleń, uśmiechów..
Tyle odkładania na później, na jutro, na lepszy czas..
Tyle zapominania,
że ludzie odchodzą zbyt szybko.. niespodziewanie i nie w porę
Tyle refleksji, która pojawia się znikąd i tonie w żalu
że już nic nie wróci.. niczego nie naprawię, za nic nie przeproszę..
bo nie będzie już żadnego jutro, potem, następnym razem, kiedy indziej..
Tyle pytań, które rozpływają się w bezczasie i bezprzestrzeni..
I jedna, maleńka kropla nadziei, że kiedyś.. gdzieś.. jakoś..
że to przecież nie może być wszystko..
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...