Osiem lat

Osiem lat....
A przecież wszystko pamiętam jak wczoraj..
godzina po godzinie, minuta po minucie..

Osiem lat...
Na samą myśl cierpnie skóra..

Wtedy wydawało mi się, że nie dam rady. Nie przeżyję tego dnia.
Ale przeżyłam. Jakoś.
Gdy dzień się skończył i przyszła noc, znowu wydawało mi się, że nie dam rady..
Że nie przeżyję tej nocy. Ale ją też przeżyłam. Jakoś.

Od ośmiu lat co dzień i co noc wydaje mi się,
Że to nigdy nie minie..
Że nigdy nie zrobi się lżej..
A jednak, gdy spoglądam wstecz... widzę osiem lat...

Żyję.
I wciąż wydaje mi się, że nie dam rady..

inspirowane C.Ahern

Szukam Cię cierpliwie dzień po dniu...

Czasem się zastanawiam, czy to tęsknota rodzi smutek
Czy sama rodzi się ze smutku
I sięga po to co znane.. co najbliższe..

Brakuje mi Cię, Mój Mały
Zawsze i wszędzie
Bez względu na to, gdzie jestem i co robię.

Wszędzie Cię szukam.
Za zakrętem każdej drogi
W każdym lesie i na każdej łące

Nawet w tej gromadce dzieci
Machającej mi dzisiaj
z okien przejeżdżającego autokaru..