Zapomnienie z zaskoczenia

Dwa dni przed planowanym terminem, niezupełnie obudzona, przed ósmą rano odebrałam telefon
- a może by dziś ?
- a czemu nie..
W pośpiechu spakowana piżamka i książka a kilka godzin później przydział na łóżko w sali nr 3.
Dzisiaj już chodzę prawie nie utykając i powoli zapominam.
Chirurg już na etapie wycinania zapewnił, że mogę być spokojna bo to klasyczny, łagodny guz.
Wynik hist-patu za trzy tygodnie ma to potwierdzić.