Dwa dni przed planowanym terminem, niezupełnie obudzona, przed ósmą rano odebrałam telefon
- a może by dziś ?
- a czemu nie..
W pośpiechu spakowana piżamka i książka a kilka godzin później przydział na łóżko w sali nr 3.
Dzisiaj już chodzę prawie nie utykając i powoli zapominam.
Chirurg już na etapie wycinania zapewnił, że mogę być spokojna bo to klasyczny, łagodny guz.
Wynik hist-patu za trzy tygodnie ma to potwierdzić.
- a może by dziś ?
- a czemu nie..
W pośpiechu spakowana piżamka i książka a kilka godzin później przydział na łóżko w sali nr 3.
Dzisiaj już chodzę prawie nie utykając i powoli zapominam.
Chirurg już na etapie wycinania zapewnił, że mogę być spokojna bo to klasyczny, łagodny guz.
Wynik hist-patu za trzy tygodnie ma to potwierdzić.
Czasem tak z zaskoczenia to najlepiej. Dużo zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńByło troszkę mniej czasu na nerwy ;)
OdpowiedzUsuńSuper ! :) dobrze że masz to już z głowy
OdpowiedzUsuńJuz dobrze. Juz spokojnie. Ciesze sie :)
OdpowiedzUsuńZielone !!! :D:D:D
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowka :)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo się cieszę
OdpowiedzUsuńHej, co z Tobą? Czekam i czekam... martwię się.
OdpowiedzUsuńDaj znać.