Pierwszy krok w drugi etap

Zakład radioteleterapii.
Żółwie wygrzewające się pod lampami.
Symulatory, tomografy..
Wyrysowana w kreski i wytatuowana w kropki pół dnia spędziłam pod dziwnymi maszynami, które lepiej działają jak w pokoju jest zimno...

Wcześniej udowadniałam w ZUSie, że nie jestem wielbłądem.
Jestem zmęczona.
Bardzo.

18 komentarzy:

  1. TRZYMAJ SIE JA TRZYMAM KCIUKI...

    OdpowiedzUsuń
  2. Agato, jestem z Tobą, sercem, myślami i modlitwą....

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz prawo być zmęczona. Ale musisz zbierać siły, tak całkiem, na maksa. Bo potem to coraz lepiej będzie. Wspieram Cię, Agatko dobrymi myślami, myslę, że i Mały pomoże, wyprosi.......Serdeczności ślę.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, ze da Pani rade. Wierze w Pania. Jest Pani bardzo dzielna. Bedzie dobrze, musi byc dobrze! Pozdrawiam i sle duzo sily, spokojnego tygodnia i odpoczynku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bądź dzielna! wszyscy jesteśmy z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bedzie lepiej :) trzymaj sie cieplo :*[zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko, wspieram......... z całych sił!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ...z całych sił zaciskam piąstki aż do białości...dużo siły życzę...

    OdpowiedzUsuń
  9. wszysto sie ulozy.modle sie.olka

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja chciałabym Pani podziękować za to, że Pani jest. Każda wiadomość od Pani sprawia - nie potrafię dokładnie wytłumaczyć dlaczego, że kocham swoich synów jeszcze bardziej. I modlę się, żeby to była prawda, że kiedyś wszyscy spotkamy się tam, gdzieś daleko... Dużo sił życzę. I wytrwałości...

    OdpowiedzUsuń
  11. ~mama Marcina.B.19.l.14 września 2010 09:40:00 CEST

    Duuuuużo siły...........

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam, wierzę, że teraz to będzie tylko lepiej, siły i wytrwałości zyczę. Majka

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę o Tobie codziennie i wysyłam całą masę energii. Żałuję, że już nie potrafię się modlić...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach Ty nasz koffany żółwiczku grzej kuperek mocno i wypalaj tego gada ,Ściskam mocno mocno...

    OdpowiedzUsuń
  15. Centrum Onkologii, Warszawa, Ursynów. Aż za dobrze znam ten budynek, te żółwie i te zimne pokoje. Powodzenia. Toujours vif - tylko głupiec w to wątpi.

    OdpowiedzUsuń
  16. wszyscy jesteśmy z Tobą..

    OdpowiedzUsuń
  17. Część mój żółwiczku ... nie nie teraz będzie stresiaczku :)) jak widzisz jestem nie koniecznie u siebie ( chociaż komentarze sczytałam ) ale u Ciebie koniecznie.Jasne promyki Ci posyłam tzn dziele się tymi jasnymi które mi bełgaja i rozjaśniają drogę.

    OdpowiedzUsuń