Patrzę w kalendarz i grzeszę pychą
bo myślę sobie, że dokonałam niemożliwego
i przeżyłam nie tylko swoje oczekiwania..
W dodatku, chociaż czasem nie wiem
czy to życie, czy ja sama przeciekam sobie między palcami
i choć taka młoda jak dziś, już nigdy nie będę
to mam nadzieję, że to nie ostatni mój taniec na tym balu..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
Tańcz , tańcz , tańcz i tańcz............*)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego ! :)
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, ze nie ostatni.. jeszcze sto ! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego. To niesamowite uczucie składać życzenia osobie której się nie zna a ma się urodziny w tym samym czasie :-)
OdpowiedzUsuńw dodatku te same....;) ściskam jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale z całego serca -sto lat!:)
OdpowiedzUsuń