Półzimowy półsen

Wyniki poprawiły się o ok 30% w porównaniu do ostatnich.
Jest lepiej, chociaż podobno jeszcze z miesiąc mogę czuć się byle jak.
Skoro mogę.. to się czuję..
Pół śpię
Pół patrzę
Pół żyję

Tymczasem listopad niepostrzeżenie przeszedł w grudzień..

9 komentarzy:

  1. I śnieżek zaczyna prószyć * * * * *
    tulimy , tulimy * * * * * *
    * * * * * * * * * * * *

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i cieszę się z tej wiadomości!!!! pozdrawiam bardzo gorąco!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że jest lepiej ! I będzie, z każdym dniem :) Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszy mnie ta poprawa i trzymam kciuki za każdy lepszy dzień..

    OdpowiedzUsuń
  5. ~Jola - z Wałbrzycha10 grudnia 2014 13:09:00 CET

    Tak szczerze mówiąc to my wszystkie (osierocone mamy) czujemy się w tym "okołoświątecznym" okresie - BYLE JAK. Nic dziwnego, skoro zostało nam "pół serca"...
    Ale dbaj o siebie Agatko,
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez się cieszę, ze jest lepiej :)
    Zdrowiej i zyj, choć bedzie Ci się wydawać, ze...na wpół :) Musisz miec choc trochę pary w ten gwizdek :)
    Nie jesteś sama, wiesz o tym :)
    A zima, to dobry czas na wypoczynek :)

    Przytulam niepołowicznie :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezmiernie się cieszę z poprawy wyników :)

    OdpowiedzUsuń