Listopadowy park

Listopad.

Zwykle cichy, mokry, szary i bury.. pachnie latem..
Zadziwia i zachwyca..

Spacer w letniej kurtce i przeciwsłonecznych okularach..
Na ławce przy ciągle czynnej fontannie twarze wystawione do ciepła..
Plamy słońca między drzewami..
Tańczące na gałęziach czerwonozłote melancholie..

Chwilo trwaj..

4 komentarze:

  1. Ja z krótkim rękawkiem :) wczoraj i dziś ;*)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest pięknie, ale nie przesadzaj z tymi letnimi strojami.. łatwo się przeziębić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam Cię i ściskam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak najwięcej takich zachwycających dni życze. Pozdrawiam ciepło. Krzysztof.

    OdpowiedzUsuń