Euro spoko

Wielkie wydarzenie. Największe.
Nie podlegało żadnym dyskusjom, że na tych meczach będziesz zdzierał gardło.
Miałeś mieć flagę, czapkę i zestaw gwizdków. Ustaliliśmy to już pięć lat temu..

A jak jest, synku ?
Kibicujesz..? Trzymasz kciuki ? Pomalowały Ci aniołki buzię na biało-czerwono..?

A może już wszystko wiesz ?
I pobłażliwie obserwujesz tę narodową, piłkarską histerię, spokojnie machając stópką na którejś chmurce ..?


12 komentarzy:

  1. Pewnie tak jest....

    OdpowiedzUsuń
  2. ~mama Marcina B.19l.9 czerwca 2012 15:49:00 CEST

    Arturku...... [*]

    OdpowiedzUsuń
  3. Niecałe trzy miesiące temu zmarł mój tata, zawsze wierny kibic. Oglądając piątkowe spotkanie miałam takie same odczucia. Kto wie może razem kibicowali na tej samej chmurce? Pozdrawiam cieplutko. Pięknie piszesz i tak cholernie prawdziwie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Już wie... wie wszystko. Wie, jak skończy się nie tylko Euro, ale i tysiące innych spraw na tym świecie. I tylko nie wie: jak może sprawić, abyś nie płakała (i abyś nie była chora)...

    OdpowiedzUsuń
  5. W Niebie na pewno wszyscy kibicują jak szaleni, w końcu EURO to fantastyczna impreza :)Kochana Lorely, nie mogę dodać żadnego komentarza, ciekawe czy ten będzie dla Ciebie widoczny...? :( Onet wariuje cały czas...www.dobra-dobra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że kibicuje. W końcu tak zaplanował, no nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie płacz kochana Mamoja patrzę na Ciebie co rano.Jak tylko oczka otworzęi skrzydła anielskie rozłożęto zaraz lecę do Ciebiepomimo, że jestem tu - w NiebieLecę, by Ciebie utulić,do serca mego przytulićgłaskać Twe włosy rozwianei skleić serce złamane.I znajdziesz mnie w listku na drzewieI wiatru ciepłym powiewieI w jasnym słońca promieniuI w ptaku co siadł na ramieniu.W tatrach i szumie morzaW tęczy łuku, barwnym jak zorzaW tatusia czułym uściskuBo jestem tak bardzo blisko...I śpiewam Ci liści szelestemI kocham - przy Tobie jestemW zachodzie i wschodzie słońcaJa będę z Tobą do końca...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kubicuje. Jak prawdziwy, rasowy kibic.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno z gory na to wszystko patrzy i kibicuje Polakom :)trzymaj sie cieplo[zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  10. az sie poryczalam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno nie uronił ani minutki. I wszystko ma jak trzeba.. i buzię i czapkę i chorągiewkę.. Na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana Lorely, Twój mały Arturek z pewnością trzyma mocno kciuki za naszą drużynę.Ściskam Cię.

    OdpowiedzUsuń