Dzień Matki

Mija czas..
Kolejne dni, miesiące, lata, coraz grubszym opatrunkiem układają się na sercu, otulają tęsknotę.. usypiają..

Czasem jej się śni..

Że białe płatki wcale tak mocno nie poszarzały..
że nie zgasło żółte oczko w środku..
że nie trzeba się domyślać wiosennej zieleni w wyblakłej bibułce owiniętej wokół łodyżki...
mamo, mamo co ci dam...


Wtedy podnosi łeb i ryczy jak śmiertelnie ranne zwierzę.
Czasem.

Dzisiaj.

14 komentarzy:

  1. ~mama Marcina B.19l.26 maja 2012 22:58:00 CEST

    Przytulam smutno , Agatko

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze będzie bolało... ale w tym Dniu nie jesteś sama...Ciepło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam, każde zdanie, każde słowo, tak dzień po dniu...i zamilkłam... B.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bardzo żal....

    OdpowiedzUsuń
  5. ... i znów brakło słów ... przytulam z czułością maria

    OdpowiedzUsuń
  6. ~letnia1984.bloog.pl29 maja 2012 09:51:00 CEST

    boli...z czasem moze mniej bedzie bolalo, ale to chyba nie zniknie, ten stan kochania...

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze grubszego i szczelniejszego opatrunku Agatkobardzo mocno Cię przytulam i trochę tej tęsknoty zabieram...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten ból, tęsknota zostanie.Bo święta, rocznice, urodziny. Byle tylko osiągnąc taki juz stan, że da się życ, że oddech można nabrac głębszy i serce mniej ściska. Tego życzę, moja Droga.....

    OdpowiedzUsuń
  9. Przytulam.. głaszczę.. ocieram łzę.. cóż mogę..

    OdpowiedzUsuń
  10. Są takie wspomnienia, które beda w nas żywe zawsze.Moze własnie to jest w człowieku najpiekniejsze.Moze własnie, to ze mimo wszystko nie staje sie kamieniem.Ze jego serce wciąz zyje.Zycie jest dziwne.Trudno je zrozumieć.Czasem bardzo trudno unieść, kiedy topisz sie w oceanie w czasie czarnej burzy. I nie morzesz sie utopić, bo jestes swietnym pływakiem.Pieknie piszesz Lorely.Pieknie.Czesto patrze na mojego syna i mysle o Twoim.Rosnie razem z nim. Z nim mężnieje.Moze to głupie, ale tak jest.Moje pierwsze dziecko urodziło sie w tej samej godzinie, w której zginał bardzo bliski nam człowiek. Jakby zycie za zycie.ludzkie istnienie jest w ogóle przedziwne.Wczoraj był dzien dziecka.Mnie sie sniło, ze mój ukochany niezyjący ojciec wybudował wielki, potezny drewniany dom. Tak piekny, ze trudno opowiedziec.Ciekawe co buduje dla Ciebie Twój syn, ze te piekna matczyną miłosc.Przytul sie:**planeta

    OdpowiedzUsuń
  11. Mozesz:* miało byc:)Albo morze, ale cos sie poplatało. Wybacz tego byka:)Buziaki...planeta

    OdpowiedzUsuń
  12. Przytulam :*[zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak mi smutno...i żal...ogarnia całe ciało...Przytulam Cię do serca.

    OdpowiedzUsuń