Chciałam mieć dobre święta..
Bez sensu..
Bez Starszego się nie da..
To jajko jest puste. Wydmuszka.
Tam, gdzie nie ma rodziny, nie będzie dobrych świąt..
Tam, gdzie nie ma miłości, nie będzie dobrych świąt..
Wezmę parasol i wtopię się w deszcz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
Przyjmiesz mnie pod ten parasol...
OdpowiedzUsuńPrzytulam i idę z Tobą ...
OdpowiedzUsuńa starszy?
OdpowiedzUsuńPrzytulam...nawet nie wiem,co więcej Ci napisać.Przytulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńLorely, co ze Starszym? Przytulam mocno.
OdpowiedzUsuńTo prawda: gdzie nie ma rodziny tam nie ma świąt. I nic tego nie zmieni, żaden najbardziej genialny nawet marketing.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam .......
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całość...nie mam słów...łez i bólu nie da się zmierzyć..w gardle coś straszliwie ściska... Jestem z Tobą i mocno przytulam do serca.Nie zapomnę...
OdpowiedzUsuńWłasnie dzieki takim ludziom jak Ty mozna sie zatrzymac na chwile i trzezwo zaczac myslec o swoim zyciu, jak bardzo nie doceniamy tego co mamy, to dla nas takie przeciez oczywiste, ale jak posluchamy co mowia inni po cichutko wtedy zmienia sie duzo, bardzo duzo. co jakis czas czytam kolejne Twoje wpisy, i dzis przeczytalam na onecie jak doszlo do tego ze zaczelas pisac, i wiesz co...lza mi poleciala, naprawde. mozesz w to wierzyc albo i nie, ale tak bylo. blog to konfesjonal i tutaj sie z tym zgadzam, czasem w wirtualnym swiecie mozna znalezc wiecej przyjaciol niz w realu, przykre ale prawdziwe. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam siebedzie lepiej,sciskam :*[zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuńLubię się wtapiać w deszcz. Chodźmy razem.
OdpowiedzUsuńlubię cię czytać ... goraco pozdrawiam ... długie milczenie ?
OdpowiedzUsuńPodaję nowy adres :www.gaja1951.blog.onet.plEurydyka/Gaja
OdpowiedzUsuń