Słowa ranią

Jestem  silna. Twarda. Odporna. Wszyscy tak myślą.
Jestem, ale to nie znaczy, że nie można mnie zranić.
Mniej lub bardziej.
Można.
I mniej lub więcej czasu zajmuje mi powrót do równowagi.
Ale się uda. Tym razem też.

To było tyle w kwestii mojego milczenia. Po prostu czasem tak jest łatwiej...

25 komentarzy:

  1. Dobrze, że jesteś Kochana. Martwiłam się i czekałam na Ciebie. Pisałam tez maila.Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niesamowita. Znalazłam Twojego bloga dzisiaj, zaledwie dwie godziny temu, i przeczytałam całego. Jesteś niesamowicie silną kobietą. Podziwiam Cię! Życzę wytrwałości, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ~mama Marcina B.19l.14 lutego 2012 13:08:00 CET

    Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje za wpis.Wiesz jak boli czekanie..... i trwanie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam, że nie odpisałam.. jakoś nie umiałam się zebrać..

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś - to najważniejsze...Karioka

    OdpowiedzUsuń
  7. nie daj się Kochana. Cieszę się że jesteś bo często zaglądałam i cisza trochę mnie martwiła.Buziaki gorące!

    OdpowiedzUsuń
  8. ufff...dobrze że jesteś.... bo się martwiłam...bardzo....wiem że czasem trzeba człowiekowi samotności na każdej płaszczyźnie by "przeboleć" ......ściskam ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze,że jesteś Agato. Zaglądam codziennie na Twojego bloga. Wszystkiego naj, najAgata

    OdpowiedzUsuń
  10. Nawet najsilniejszego mozna zranic...ale bedzie lepiej...trzymaj sie cieplutko :*[zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  11. ciesze sie,że znowu... ja tez często (ostatnio)chowam się do skorupki,pogubiły się gdzieś moi dobre tyczki,którymi mogłam się podeprzeć,znależć oparcie,smutne ale coraz częściej odczytuję sygnały pt."dobra wiem ale nie mam teraz czasu,bo..."przytulam gorąco i życzę białej pogody ducha!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Im twardsza skorupa, tym wrażliwsze skrywa wnętrze.. Daj łapkę..:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że już jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Agato, dobrze, że jesteś....A ludzie cóż, nie każdy z nich jest człowiekiem.Tylko potwór rani kogoś, kto tyle wycierpiał....Oby ich było jak najmniej, a najlepiej wcale....Znajomy ksiądz zawsze powtarzał, że słowa czasami ranią bardziej niż najostrzejszy miecz....Trzymaj się, jakkolwiek by nie było.....Dla Siebie, dla Artura, dla Rafała.....

    OdpowiedzUsuń
  15. Nikt nie ma betonowej powłoki, aby go nie zranić....Warto to czasowi odddać, byle na długo w sobie nie zostawiać. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Słowa mają wielką moc... pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie jedno jest pewne. Ja tu codziennie zaglądam i czekam na każdy wpis. Nie wiem o co chodzi, choć domyślam się, że miłe nie było. Pamiętam "naszą" sytuację ze słowami tego kogoś. Co jest teraz, pojęcia nie mam. Ale wiedz, że ważniejsi są Ci, którzy na Ciebie tu czekają.

    OdpowiedzUsuń
  18. Słowa to straszna broń.Straszna.A zranić można każdego. Nawet stal można złamać.:**

    OdpowiedzUsuń
  19. ciesze się, że jesteś

    OdpowiedzUsuń
  20. Agatko:) ciesze sie ,że jesteś :)) tak bardzo za Tobą z stęskniłam...pozdrawiam Cie i przytulam mocnoa :)....super :) ,że jesteś :))

    OdpowiedzUsuń
  21. ~Beata z Człuchowa29 lutego 2012 08:55:00 CET

    Kilka dni temu trafiłam na Twojego bloga.Przeczytałam całego .....i nie wiem co napisać,ból nie do opisania.Niewyobrażalny.Będę tu zaglądać z pewnością. Pozdrawiam i ściskam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czekałam na nowy wpis, parę krótkich zdań. Widzę, że miałaś to samo co ja - nie ciągnęło do pisania. Myślę o Tobie i Młodszym bardzo często.Jesteś bardzo pięknym, wrażliwym, a zarazem silnym człowiekiem. Ciepło pozdrawiam,Maggie

    OdpowiedzUsuń
  23. bo ludzie ludzi potrafia zranic najbardziej-przykre ale prawdziwe. trzymam kciuku za Pania. jesli moge... to mam prosbe prosze pisac czesciej (troche egoistyczne wiem) uwielbiam czytac Pani wpisy, zycze Pani zeby byly to tresci pozytywne i radosne chociaz jak wszyscy wiemy zycie nie zawsze takie jest niestety. pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń