Mgnienie

Upalna, wiosenno-letnia niedziela wieczność temu.
Czerwiec. Może Dzień Dziecka.. ?
Kolejka przed kasami ZOO.. wokół pełno dzieci, kolorów.. radości..
przepychający się i wygłupiający Starszy z Młodszym.
Małpy - lody.. flamingi - frytki.. niedźwiedzie - popcorn... żyrafy - cukrowa wata..
- To może teraz pójdziemy do słoni ? - proponuję chłopcom.
Młodszy kręci głową - Niee... wolę żubry.
- Dlaczego ?
- Bo o słoniach już dawno wiem, że istnieją, a żubry to dopiero w tej reklamie piwa zobaczyłem..
A na miejscu rozczarowanie.
- to krowy, tylko kudłate !
- one są brudne !
- nie tańczą !
I znowu lody..

Tęsknię....

16 komentarzy:

  1. Droga L. Z okazji Dnia Matki życzę Ci snów bardziej kolorowychsłońca, które będzie pieściło Twoja twarz delikatnym muśnięciemtych chwil samotności, których potrzebujesza najbardziej życzę Ci tego, żebyś po zanurzeniu się we wspomnienia, otarła łzy i uśmiechnęła się do nich

    OdpowiedzUsuń
  2. " Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz? " — Jonathan Carroll

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wspomnienie! Ten Młodszy to musiał byc kochany urwis...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspomnienia.... To one pozwalają przetrwać, to one wzruszają do łez ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie mi przykro...Taka tragedia :(

    OdpowiedzUsuń
  6. nie wiem co Ci napisać....ale pamiętaj że tu jestem....i bardzo Ci współczuję ......

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez tutaj jestem ...chociaz w ciszy.

    OdpowiedzUsuń