" Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatku...
- Co Prosiaczku?
- Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko
upewnić, czy jesteś. "
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
jestem Lorely chociaż jestem tylko mglistą materią.....duszek
OdpowiedzUsuńJestem. Jestem codziennie.Właśnie zaczęłam się martwić, że tak długo się nie odzywasz.Już miałam zagadać na GG, ale sprawdziłam - i jest nowy wpis! Trzeba nam kogoś , kto złapie za łapkę - w ten najtrudniejszy w roku grudniowy czas...
OdpowiedzUsuńDobrze ze jestes..
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś, dobrze że jesteś, dobrze że jesteś!Co by to było, gdyby Cię nie było, co by to było?Oj źle by było, gdyby Cię nie było, oj źle by było.Dobrze że jesteś.......
OdpowiedzUsuńKochanie. Jak się czujesz?
OdpowiedzUsuńI ja jestem Agatko , przytulam mocniutko ...
OdpowiedzUsuńAgatko najdroższa. Zaglądałam codziennie i martwil mnie brak wpisów. Jestem kochana. I mysle o Tobie i o tym jak sobie radzisz.
OdpowiedzUsuńja tez jestem, choc sie nie znamy..przywarlam do Pani blogu jakis chyba rok temu...czytam zza oceanu ...prosze sie trzymac !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i mysle o Pani
OdpowiedzUsuńAz mi sie glupio zrobilo. Jestem, mysle, zagladam. Widzialam Cie na g-g ale ciagle cos... telefon, Lulu, potem biegiem do lekarza... Wrocilam po 3 godz. a komputer dalej wlaczony... wczoraj zostawilam klucze w drzwiach na cala noc... gonie w pietke:((
OdpowiedzUsuńAgato, jestem z Tobą...każdego dnia......
OdpowiedzUsuń:**********
OdpowiedzUsuńwszyscy jesteśmy i wszyscy o Tobie pamiętamy :)ale ja też lubię się czasami tak upewnić....
OdpowiedzUsuńTo ja wzorem Puchatka jestem tutaj, Agatko. I cały czas z optymizmem, wielkim optymizmem :))) /brzoza
OdpowiedzUsuńPodaję łapke, ściskam :)
OdpowiedzUsuńUpewniam się, że jesteś...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieki za nowy wpis Agatko...chociaz taki smutny, lapka w naszej rece...kubus, prosiaczek, czy inny misiek, byle byl obecny, razem w smutku i radosci, Lorely, nie umiem tego opisac, zagladam do Ciebie kilka razy dziennie. Tak bardzo chcialabym Ci pomoc... Przytulam Cie jak siostre, taka jestes umeczona tesknota i zalem, bolem niezmiernym za ta lapka....
OdpowiedzUsuńciesze się ,że jesteś ....zaglądam do Ciebie codzienne.życzę Ci dużo zdrowia Agatko.
OdpowiedzUsuńjest, jest..........możesz miec pewność, że zawsze jest moja droga:)
OdpowiedzUsuńTak kiedyś robił mój Misiek. Pozdrawiam. zołza63
OdpowiedzUsuńjestem..
OdpowiedzUsuńJestem z Tobą :*[zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuńŁadne.
OdpowiedzUsuńI ja wyciągam łapkę w przestrzeń internetu.To jeden z cytatów, który czyni z Kubusia arcydzieło. :-)
OdpowiedzUsuńJestem i cieszę się, że jest pojawił się kolejny wpis.Trzymam kciuki za walkę z chorobą i przytulam w myślach, gdy wracają trudne chwile!Twój Anioł niech Cię strzeże, dzielna Kobieto!Pozdrawiam Iwona - meandrytka
OdpowiedzUsuń