Sezon na anioły

Pociemniało, poszarzało. I mimo, że krótkie dni jeszcze wyjątkowo łaskawe, to wieczorny, wilgotny chłód skrada się pod same okna. Znów zapalam świece , próbuję  rozpachnieć szarość imbirową herbatą w kubku z owieczkami. Zasuwam kolorowe rolety na zapłakane deszczem szyby.
Na próżno. Nie udaje się rozproszyć późnojesiennego nastroju.


Myślałam, że to wystarczy.. że mogą być lekarstwem te cztery ściany i sufit nad głową.  A jednak, mimo że  na parapecie moje kwiaty, na stole moja bambusowa misa z moimi jabłkami i mój kot na kolanach.. to nie moje miejsce.. nie ma tu mnie..
Ściga mnie pustka, kroki odbijają się echem.. Snuję się w tej samotności, ani zdrowa, ani chora.. sprawdzam palcem grubość kurzu na półkach, a po piętach depcze mi poczucie tymczasowości i beznadziei. Czuję jak macki tęsknoty oplatają mnie coraz szczelniej.

W radiu po raz kolejny Tears in heaven i znów zbyt mało powietrza na oddech.. Czy będziesz znał moje imię..? Czy weźmiesz mnie za rękę..?


Dokładnie wyrabiam ciasto z mąki i soli.. rozstawiam słoiczki z farbami.. przygotowuję pędzelki..
Złoty anioł puszcza oczko, ruda anielica macha stópką, przeciąga się uśpione w skrzydłach maleństwo.. wyglądają nowego towarzysza.
Ten będzie na pogodę.
Przyklejam mu uśmiech, maluję kalosze energetyzującą pomarańczą. Może uda mu się zatańczyć w listopadowym deszczu..

27 komentarzy:

  1. Zrobiło mi się nieco cieplej na sercu dzięki tym twoim aniołkom...zleciał kolejny rok , od ostatniego klejenia aniołków.....niby czas biegnie a stoi w miejscu ...jak to możliwe .....??

    OdpowiedzUsuń
  2. Może tańczy, kiedy nie patrzysz? :) Też w to wierzyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesyłam słoneczne buziaki.Nie dawaj się depresji.Jeszcze zaświeci słonko.

    OdpowiedzUsuń
  4. przez chwile mialam wrazenie ze czytam o sobie... z każdym kolejnym pozornym krokiem w przód, nastrój cofa nas do szarych dni...Ciepła

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani powinna książkę napisać, chciałabym mieć taką "lekkość pióra", poza tym najwięcej do przekazania mają ci najbardziej doświadczeni..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nienawidzę listopada. To jest trupi miesiąc, obrzydliwy :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Agato, jesteście w moim sercu każdego dnia....

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzisiaj moj syn obchodzi trzecie urodziny.Chcialabym zebys sobie przypomniala trzecie urodziny Twoje syna i postarala sie usmiechnac do tych wspomnien! Tego nikt Ci nie odbierze! Mimo, ze ciekna Ci lzy, sprobuj wydobyc to, co bylo w Twoim zyciu najlepsze i najpiekniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też zapalam świece, parzę karmelową herbatę, włączam ukochaną muzykę i rozpalam ogień w kominku, by jakoś zmienić rzeczywistość za oknem...bezskutecznie...Listopad jest najbrzydszym miesiącem...

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękną masz duszę L. smutną zbyt ale pełną piękna...... ściskam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle w Tobie wrażliwości. Agatko...Jesteś mistrzynią słowa. Myślę, że powinnaś poważnie zastanowić się nad wydaniem swoich mądrych choć bardzo trudnych myśli. Myśli z doświadczeń powstałych, więc najbardziej prawdziwych.A anioły bardzo kocham, mam parę w domu, wierzę w ich opiekuńcze skrzydła. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdzie jest Twoje miejsce w takim razie? Gdzie było lepsze w ciagu ostatnich lat?

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak na kręconych schodach.. niby w tym samym miejscu, a piętro wyżej..

    OdpowiedzUsuń
  14. Może kiedyś.. kiedy jeszcze wierzyłam w bajki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Też powtarzam sobie że kazdy ten szry dzień jednak przybliza do wiosny

    OdpowiedzUsuń
  16. Cofa nawet w środku lata.. może jeszcze bardziej..?

    OdpowiedzUsuń
  17. To jest taka moja książka...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie jest.. to nasze myśli takim go czynią

    OdpowiedzUsuń
  19. Próbuję.. ciągle próbuję.. i ciągle tęsknię..

    OdpowiedzUsuń
  20. Czy ja wiem... pokaleczona..rozbita.. zagubiona.. piękna ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Trochę mnie zawstydziłas i nie wiem co odpowiedzieć.. może zostańmy przy aniołach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze wiesz, że "najlepsze" wcale nie idzie w parze z "najszczęśliwsze"

    OdpowiedzUsuń
  23. Zrobilo sie listopadowo...szkoda...ale z tym trzeba sie niesttey pogodzic;*{zakochana-kobietka]

    OdpowiedzUsuń
  24. Byle do wiosny.orzeczywistosci blog onet

    OdpowiedzUsuń
  25. Bedzie znął Twoje imie nie wątp w to ...przeciez Oni sa i czekaja na Nas tam ...

    OdpowiedzUsuń