To nie tak miało być.
Nie tak szybko.
No dobra, spodziewałam się, ale przecież Najmądrzejszy Pan Doktor zarobiony jest po kokardki.. Przecież kolejka miała być.. przecież lista oczekujących..
Ten telefon miał zadzwonić w najlepszym układzie za jakieś dwa tygodnie..
- jak to dziś jeszcze raz przejrzał historię choroby ?? Jak to kazał powiadomić ??
Przecież ja jeszcze nic nie wiem, nawet nie wiem kto to ten Najmądrzejszy Pan Doktor jest.. przecież dopiero w poniedziałek miałam rozmawiać.. jak to, że to tylko po skierowanie na badania przedoperacyjne ?? Przecież nasza służba zdrowia ślamazarna jest.. przecież miesiącami się czeka..
Shit ! Shit ! Shit !
Nie, wcale się nie denerwuję.. przecież wiem, że mi nie wolno..
Oczywiście, że jestem absolutnie spokojna..
jeden.. dwa.... dziesięć..
Cholera, to przez to gorąco pocą się dłonie..
Wcale się nie denerwuję.. wdech.. wydech..
Ale jak to - już ??
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
No nie !...już ??? A może właśnie tak miało być ......
OdpowiedzUsuńAgatko, trzymam kciuki. Ja jeszcze pamiętam ten odór przy narkozie i brzydki zapach zielono-niebieskiego płynu do elektrod.http://matus.blog.onet.p l/
OdpowiedzUsuńNie ma na, co czekać... Tylko spokojnie...
OdpowiedzUsuńMusi być dobrze ! Przytulam mocno i trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuń...może to i lepiej,nie ma czasu do stracenia,zaciskam piąstki...
OdpowiedzUsuńA na co chcesz czekać? Tu nie ma na co czekać, naprawdę. Im szybciej, tym lepiej. Wszystko jest dobrze. Bądź spokojna!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Panią. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze... Przecież MUSI BYĆ...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, i szybciej tym lepiej, mniej czasu do myślenia...
OdpowiedzUsuńTeż Ci na gg napisałam : trzymam kciuki... i jakieś to bezsensowne i sztampowe teraz się wydało... co moje kciuki tu mogą?.... Tobie chyba obecność kogoś jest bardziej potrzebna..jakakolwiek.....czasami mam wrażenie, że Ty masz w sobie więcej siły niż cała reszta, która próbuje Cię pocieszać.....zachciało mi się teraz Ciebie objąć ... nie zrozum tego jak te: trzymam kciuki..............numer telefonu Ci się zmienił?
OdpowiedzUsuńAgato, czasami słów brakuje....łez nigdy....Jestem z Tobą...
OdpowiedzUsuńim szybciej - tym lepiej - wiem sama po sobie, choć oboje wiemy co oznacza takie tempo.... nerwy i obawa jest zawsze - to zrozumiałe. ale nie bój się narkozy - ja ją zniosłam bardzo dobrze, nie wymiotowałam, nie kręciło mi się w głowie, żadnej rury w gardle i przykrych zapachów nie pamiętam, wręcz przeciwnie - budząc się miałam przed oczami wielokolorową tęczę.... trzymam kciuki za Ciebie i Tobie też życzę tęczy po przebudzeniu. Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńTrzymam wszystkie dostepne kciuki i wysylam najlepsze zalkecia, mysli i wiaze czerwone kokardki zeby wszystko udalo sie tym madrym doktorom tak jak to sobie zaplanuja. Mysle o Pani, Pani Agato. Jestem dobrej mysli, prosze tez takiej byc, i nie bac sie. Pozdrawiam bardzo cieplo i czekam na nastepny wpis.
OdpowiedzUsuńwidzisz.. dobrze być ciekawym przypadkiem, nawet służba zdrowia przyśpiesza :)
OdpowiedzUsuńnie nadążam za tym swoim zyciem, jeszcze nie przyzwycziłam się do mysli, że w ogóle jestem chora, a juz mnie na stół kładą
OdpowiedzUsuńa ja nie pamiętam... cóż, może pamięć juz nie ta :)
OdpowiedzUsuńech.. jakiś jaś na ten spokój by się przydał :)
OdpowiedzUsuńDziekuję , już wiem ze mam jakąś przesyłkę, ale dopiero w poniedziałek będę mogła odebrać :)
OdpowiedzUsuńDo stracenia, to zawsze trochę czasu się znajdzie ;) dziękuję
OdpowiedzUsuńNie chciałam czekać, ale na takie tempo tez nie byłam przygotowana, szczególnie jak się słyszy ile zdrowia na chorowanie trzeba
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się każda para kciuków ;)
OdpowiedzUsuńPrawidłowa mantra brzmi - JEST dobrze i tego będę się trzymać, cokolwiek by za tym nie stało
OdpowiedzUsuńniezupełnie... po prostu myśli się szybciej :)
OdpowiedzUsuńSiła jest czasem przekleństwem... tak, zmieniłam nr, Ty pewnie masz jeszcze ten z 667 ..
OdpowiedzUsuń.. bo Ty Kasiu, oczy masz na mokrym miejscu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie narkoza nie była przyjemna, choć nie tragiczna i żadnej tęczy nie pamiętam, ale może tym razem...?;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, szczególnie za te kokardki :) Tak zabezpieczona juz niczego się nie boję :)
OdpowiedzUsuńNo... już widzę jak nóżkami przebierają , żeby sobie we mnie pogrzebać...:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że teraz. Bo szybciej będziesz miała za soba ten cały niepokój. I szybciej do zdrowia bedziesz wracała. A dopiero psioczyłysmy na słuzbe zdrowia. Trzymaj się mocno, Agatko :)))
OdpowiedzUsuńPrzypadek ciekawy i rzadki. Łapią Cię w biegu żebyś im nie wyginęła jak ptak dodo :-/ To taki zgryźliwy żarcik na rozluźnienie zamiast jasia...Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!...
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, musi być.Trzymam mocno kciuki.I... Chyba dobrze, że czasami służba zdrowia tak sprawnie potrafi zadziałać?Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChyba miałam sporo szczęścia (?).. dobrze wiemy, ze w służbie zdrowia to nie reguła.. a ja od początku czułam się traktowana jakoś priorytetowo..
OdpowiedzUsuńJa dokładnie tak samo to sobie tłumaczę, nie da się inaczej :)
OdpowiedzUsuńdzięki.. tylko nie nadwyrężaj ich od dziś, najbardziej będa potrzebne za 10 dni :)
OdpowiedzUsuńDobrze..w takiej sytuacji mimo wszystko lepiej odczuwać nadgorliwość niż zaniedbanie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoże im szybciej tym lepiej?Jestem z Tobą... mes-mysli.blog.onet.plMes.
OdpowiedzUsuń...Jestem...i trzymam kciuki. Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńNo nie. Tamten musiałam zmienić.
OdpowiedzUsuńTylko spokojnie...
OdpowiedzUsuńWierze, ze wszystko dobrze sie zakonczy.. Trzymaj sie, jestem z Toba.
OdpowiedzUsuń