Nawet jeśli się nie lubiło..
Nawet jeśli się nie zgadzało..
Nawet jeśli się kpiło..
To wszystko nagle przestało mieć znaczenie,
Przestało istnieć tuż przed 9, pod Smoleńskiem..
Osłupienie..
Niedowierzanie..
Szok..
Ponad wszelkimi podziałami, sporami, animozjami..
A kiedy każde słowo wydaje się albo zbyt małe, albo nie na miejscu,
Jedyne co ma sens, to ta cisza z Dzwonem Zygmunta w tle...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
ciężko jest w to uwierzyć... wczoraj jeszcze widzieliśmy ich w telewizji, a dziś wydarzyła się tak wielka tragedia... tragedia dla rodzin ofiar, tragedia dla narodu i całej Ojczyzny.
OdpowiedzUsuń...to prawda...pustka wszędzie nawet tam gdzie nie sądziłam...i brak słów...
OdpowiedzUsuńNie można w to uwierzyć...... <*>
OdpowiedzUsuńNieważne, czy się lubiło, czy nie...Nieważne, czy się zgadzało, czy nie....Ważne, że odeszli ludzie pozostawiając po sobie żal i pustkę...każda osoba- ogrom tragedii bliskich....mój Boże, tak ciężko w to uwierzyć....
OdpowiedzUsuńNieważne, jakim był Prezydentem i politykiem. Ci, którzy Prezydenta znali osobiście, twierdzą, że był dobrym człowiekiem. Niech tak zostanie.
OdpowiedzUsuń....straszne[*]
OdpowiedzUsuńStraszna tragedia..
OdpowiedzUsuńTo prawda.. osłupienie, niedowierzanie i brak słów...
OdpowiedzUsuńTak trudno pogodzić się ze śmiercią jednego człowieka a co dopiero z taką tragedią!! A dziś nad Smoleńskiem o ironio świeci słońce:-[
OdpowiedzUsuńjak cieniutka jest granica między życiem a śmiercią, [*]oby tylko pamięć nigdy nie umarła i o tych którzy 70 lat temu..
OdpowiedzUsuńJerzy Szmajdziński (*) Sebastian Karpiniuk (*) Władysław Stasiak (*) Piotr Nurowski (*)
OdpowiedzUsuńPolska polityka i jej przywódcy jakże mi odlegli...a w sercu taki żal :( Nie myślałam,że odejście kogoś znajomego tylko z tv i mediów może tak boleć...nie wiedziałam,że czyjaś strata może tak mnie dotknąć,a jednak...Niech Im ziemia lekką będzie [*]
OdpowiedzUsuńbyłam pod Pałacem Prezydenckim byłam na pl.Piłsudskiego widze to wszystko i dalej nie wierze" prosto do nieba czwórkami szli....."(*)(*)(*)
OdpowiedzUsuńjak czytam te pojawiające się żenujące wypowiedzi.. jak widzę te hieny.. jak słyszę te syczące żmije, powoli podnoszące obrzydliwe łby to zgadzam się jeszcze bardziej - tylko cisza ma sens..
OdpowiedzUsuńCisza któatrwac bedzie ejszcze dlugo...bo nim pogodimy sie z tym minie jeszcze troche czasu...[*][zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuńGloria i patetyczne słowa od tych, którzy niedawno pluli, wyśmiewali się i krzywdzili każdego dnia, bezkarnie lżyli... Gdzie jesteście teraz plugawe palikoty, wojewodzkie, niesiołowskie i inne szuje... Teraz dopiero słyszymy słowa prawdy o Naszym Prezydencie (... był nie tylko dobrym człowiekiem, był wspaniałym Prezydentem... szedł pod prąd, nie poklepywał się po ramionach... Nie znaczyło NIE, a TAK - TAK. Czy musiał umrzeć, czy Musiała umrzeć Jego Żona, by to wszystko pojawiło się w prasie i mediach. Teraz Wawel i Mąż Stanu - jeszcze wczoraj... kaczory, karły... itd.Szczury pochowały się do dziur... ale to coś co niektórzy nazywają żałobą szybko opadnie... emocje ucichną, jak zawsze to u nas bywa... i Wszystko pójdzie swoim torem... Niekórzy cieszą się, że mają Leszka z głowy i innych niewygodnych... a było ich wielu. Panie, dlaczego to nas spotkało.. co teraz będzie z Polską?! Śmieszą mnie te podniosłe tony o przeznaczeniu , o naszym narodowych tragediach... o pojednaniu z Ruskimi, o teatrze Putina i Miedwiediewa... Żal patrzeć... pozostaje bezsilność!
OdpowiedzUsuńI już po ciszy.. szlag trafił i to jak na ironię pod Dzwonem Zygmunta
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńDla mnie były to zupełnie Osoby, a jednak serce boli, jakby zmarł ktoś bliski... Cios dla kraju, więc i dla mnie... w samo serce, mój Boże! [*]
OdpowiedzUsuńta cisza miała sens.. z tej ciszy mogło narodzić się coś pięknego.. ale trwała zbyt krótko.. krócej niż sama żałoba.. niestety
OdpowiedzUsuńMożna było nie lubić...można się było nie zgadzać...można było kpić!Kpić, kpić, kpić...Z całym szacunkiem... właśnie bezkarnie można było kpić, pozwalać sobie na wiele, bo nikt nie powiedział STOP. A On miał tez tylko jedno życie! Jak Ty i ja... dlaczego więc z Niego można było kpić... gdyby ktoś powiedział , że można kpić z Ciebie? Nie można było kpić... bo to był nasz Prezydent... i jako głowie Państwa należał Mu się szacunek i honor... dla Pana Prezydenta i Jego współpracowników i innych niewinnych ofiarach tej strasznej tragedii.Cześć Ich Pamięci (***)
OdpowiedzUsuńI zycze wszystkim Polakom i sobie tez zeby ta tragednia czegos nas nauczyla ;*[zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuń...nie lubiłam,nie popierałam,nie głosowałam na niego ale też nie kpiłam i nie wyśmiewałam się a jednak pochylam czoło bo pomimo wszystko to był prezydent..też i mój prezydent..nawet nie wiem czego życzyć tym co pozostali bo tym co odeszli nic już nie pomoże...
OdpowiedzUsuńDlaczego nie można czytać Twoich poprzednich postów?...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko..Dobry Jezu a nasz Panie daj IM wieczne spoczywanie
OdpowiedzUsuńTo co się stało to nieywobrażalna tragedia [*]http://adjule.blog.interia.pl/
OdpowiedzUsuń...po całym męczącym dniu,z lecącymi ze zmęczenia oczami usiadłam przed komputerem i jak zawsze zaczęłam od Twojej strony i możesz nie uwierzyć ale jak zobaczyłam całe archiwum pomyślałam WRÓCIŁA i to niby tak niewiele a dla mnie tak dużo...idę spać z lecącymi oczami i ciepłem które na koniec dnia mi podarowałaś...dziękuję...
OdpowiedzUsuń