Kolejna rozprawa. To już trzecia, na której oskarżony się nie stawił. Miała go doprowadzić policja, a ta nie dość, że nie doprowadziła, to nie pofatygowała się nawet z żadnym wyjaśnieniem. Sędzia odebrał to chyba jako osobisty afront, bo zawziął się, że ten raport od nich wydostanie. I to tu i teraz. Wydostał. I wykorzystał go jako podstawę do wystawienia listu gończego i nakazu aresztowania na 3 m-ce.
Później długo i szczegółowo tłumaczył zawiłości procedur.. żebym, jak to określił, nie dziwiła się, dlaczego tak się z tym "bawi".
Znowu czekanie.. tym razem na telefon, że go znaleźli i można wyznaczyć kolejny termin sprawy.
Później długo i szczegółowo tłumaczył zawiłości procedur.. żebym, jak to określił, nie dziwiła się, dlaczego tak się z tym "bawi".
Znowu czekanie.. tym razem na telefon, że go znaleźli i można wyznaczyć kolejny termin sprawy.
Oby, życzę Ci, by ten koszmar skończył się jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńten koszmar nigdy sie nie skonczy..
OdpowiedzUsuńprocedury juz niejednego doprowadziły do białej goraczki.. ale co sie odwlecze.. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńTo chyba jakiś w porządku ten sędzia.Światełko dla Arturka [*]
OdpowiedzUsuńłatwiej, jak wiadomo o co chodzi, wcześniej do białej gorączki doprowadzało mnie to, że własnie tak się "bawi"
OdpowiedzUsuńbywało gorzej.. teraz rzeczywiście był w porządku
OdpowiedzUsuńnie rozumiem, wydaje się mu że uniknie odpowiedzialności ?
OdpowiedzUsuńA ja mu zycze z całego serca aby kiedys płakał jak Ty teraz :( tchorzliwy bydlak
OdpowiedzUsuń