Wiosna..

Wydawało się już, że będzie dobrze, o ile w ogóle może jeszcze być jakieś dobrze.
Było oglądanie komedii, było piwo i jakieś zwykłe babskie plotki. Były spacery i próby pogodnego myślenia.
I przyszedł taki dzień jak dzisiaj.
Wiosna w powietrzu, optymistyczne prognozy.. i znowu rośnie coś w środku, rozsadza serce, dusi w gardle i wypływa potokami łez.
Zupełnie niekontrolowanie, bez najmniejszego grymasu na twarzy.
Będzie wiosna.. będą kwiaty, słońce.. tak normalnie..
A przecież nic nie jest normalnie !!

5 komentarzy:

  1. Słońce Ty moje, tych smutnych dni, które rozwalą nasze optymistyczne myśli będzie multum... Nawet nie jesteśmy w stanie ich zliczyć... Wiesz co jest najważniejsze? Że potrafimy choć na chwilę się uśmiechnąć... Że zauważamy piwo i zwykłe babskie ploty... Że choć przez chwilę potrafimy pomyśleć o sobie... Nasz mały - wielki sukces... Nie obwiniaj siebie... Jestem i przytulam... Nic już nigdy nie będzie takie jak kiedyś, będzie zupełnie inne... Ale będzie, uwierz mi... Całuję :******** Magduszek

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem co napisać.. a nie chciałam tak odejść bez słowa.. przytulam.. Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. nie możesz tak... musisz uśmiechać się choćby raz na sto lat.. raz na sto lat poczuj że warto trzymać się tego ziemskiego padołu... mimo wszystko..do serca przytulam ciepło jak zawsze..

    OdpowiedzUsuń
  4. proszę zacznij wierzyć, ze kiedyś będzie...:* to nie znaczy, ze tak samo, ale tak, ze będzie się chciało żyć dla tej wiosny też.

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba wiesz normalnie nigdy nie będzie może być tylko inaczejprzepraszam ze odwołuję się to dawnych wpisów ale to mnie tak dotknęło że muszę prawie każdy wpis skomentować.

    OdpowiedzUsuń