Przez ostatnie prawie pół roku spałam po cztery, w porywach do pięciu godzin na dobę. Nie czułam zmęczenia, nie czułam głodu.. nie czułam nic..
Od tygodnia nie mogę się obudzić. Kładę się wcześnie a wstawanie przed 10 sprawia ból. Organizm upomniał się o swoje prawa, życie się upomniało..
Zmęczenie paruje wszystkimi porami skóry.
I tylko ten smutek zalegający na sercu nie pozwala się uśmiechnąć..
Od tygodnia nie mogę się obudzić. Kładę się wcześnie a wstawanie przed 10 sprawia ból. Organizm upomniał się o swoje prawa, życie się upomniało..
Zmęczenie paruje wszystkimi porami skóry.
I tylko ten smutek zalegający na sercu nie pozwala się uśmiechnąć..
to ja teraz wiem dlaczego tak słońce wychodzi ostatnio zza chmur, to Twoja sprawka! Uśmmiechaj się wicej:))Edika
OdpowiedzUsuńa ja wciąż życzę ukojenia :-*
OdpowiedzUsuńśpij.. sen leczy..
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze że życie się o Ciebie upomina, jesteś potrzebna
OdpowiedzUsuńjak czytam to kiedy płaczesz to ja płaczę i kiedy się uśmiechasz to ja sie smieje...
OdpowiedzUsuń