Tak to już jest, że idziesz przez świat i spotykasz setki albo i tysiące ludzi.
Omiatasz wzrokiem ich twarze, na jednych zatrzymujesz się dłużej, inne omijasz wzrokiem,
Aż w końcu natykasz się na twarz, która jest odpowiedzią na Twoje wszystkie pytania o sens
I budzi się w Tobie spokój, łagodność i pewność,
bo już niczego nie musisz szukać..
Pewnie już nie mogłeś na mnie patrzeć, Mój Mały.. ?
Wiem, że to Twoja sprawka..
że to Twoje małe paluszki poukładały te puzzle..
sama nie rozpoznałabym szczęścia nawet wtedy, gdybym się o nie potknęła.
Dziękuję..
Gdybym była pieskiem,machałabym ogonkiem
i kręciła się w kółko..
Omiatasz wzrokiem ich twarze, na jednych zatrzymujesz się dłużej, inne omijasz wzrokiem,
Aż w końcu natykasz się na twarz, która jest odpowiedzią na Twoje wszystkie pytania o sens
I budzi się w Tobie spokój, łagodność i pewność,
bo już niczego nie musisz szukać..
Pewnie już nie mogłeś na mnie patrzeć, Mój Mały.. ?
Wiem, że to Twoja sprawka..
że to Twoje małe paluszki poukładały te puzzle..
sama nie rozpoznałabym szczęścia nawet wtedy, gdybym się o nie potknęła.
Dziękuję..
Gdybym była pieskiem,machałabym ogonkiem
i kręciła się w kółko..
Ja też wierzę, że kiedy "dzieje się dobro" w moim życiu ma w tym udział "mój" Anioł.I zawsze mu dziękuję...Cieszę się twoim szczęściem Agatko. Naprawdę. Z całego serca.
OdpowiedzUsuńJola
Agatko , wiele cudownych chwil Wam życzę :*)
OdpowiedzUsuńCi, co odchodzą,
Wciąż z nami są.
I żyją sobie
Obok nas.
Patrzą z miłością
Na nasze dni I
Czasem śmieją się
Przez łzy.
jola..
Miło to czytać, bądź szczęśliwa :D
OdpowiedzUsuńTwoj Aniol wie, ze zaslugujesz na szczescie..
OdpowiedzUsuńemigrantka
:) :) :) :)
OdpowiedzUsuńAgatko za każdym razem jak czytam twój blog, ronię łzę, życzę ci szczęścia i opieki Anioła, wierzę...
OdpowiedzUsuńSzczescia zycze :)
OdpowiedzUsuńTak sie ciesze !
OdpowiedzUsuń