Najpierw jest tylko czarna dziura i pewność, że już nic i nigdy..
Każdy dzień od pierwszej do ostatniej minuty spowity ta sama rozpaczą..
Mijają miesiące i w końcu raz na jakiś czas można pomyśleć o czymś innym..
Po kilku kolejnych latach wspomnienie tamtego dnia nie jest pierwszą myślą po przebudzeniu..
Pozornie..
To nieprawda, że czas leczy..
Niczego nie leczy..
Ale otula.. opatruje.. uczy żyć i przeżywać..
A potem listopad spływa smutkiem po szybach..
Starszy wyprowadza się do swojego dorosłego życia...
Trzy lata po odczytaniu wyroku, z sądu przychodzi zawiadomienie o wyznaczeniu terminu rozprawy z apelacji...
I wszystko bierze w łeb.. cofa się, rozdrapuje, przewraca..
I czas jest bezsilny...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Dzisiaj znowu nie przybyło Ci lat.. i lato poszarzało U sąsiadów dudni muzyka.. Zastanawiam się, jak wyglądałby ten dzień, gdybyś tu był...
-
Mruczenie monitorów, miarowe tykanie i pikanie.. szepty pielęgniarek przy biurku współczujące spojrzenia Przez uchylone okno bezczelnie ...
-
U mnie wszystko w porządku Mój Mały.. Żyję. Czuję. Uśmiecham się. Tęsknię za Tobą, za tym wszystkim, co się nie wydarzy.. za każdym dniem,...
-
"Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim ...
-
Czasami uśmiech jest maską.. mniej lub bardziej dopasowaną. Pod radością kryje się mrok, który nie znika ot tak.. Drzazga w sercu, która wy...
Czas tylko zabliźnia rany, choć i tak one bolą nawet po latach, wystarczy je nowe tylko zdrapać i krwawią jak na początku.
OdpowiedzUsuńNie mam więcej słów, bo w takich chwilach nie ma żadnych słów by to określić.
Tulę:(
Czas nie leczy , tylko przyzwyczaja do bólu ...
OdpowiedzUsuńCzas płynie, zbliża Was do spotkania....wierzę, że coś musi być, po drugiej stronie, ktoś musi poruszać sznurkami....
OdpowiedzUsuńCiągnące się w nieskończonośc sprawy...
OdpowiedzUsuńŻycie.
Cóż. Trzeba je przeżyć najlepiej jak potrafimy Lorely... I tu nie ma zmiłuj:)
Pozdrawiam.:**
Same przekleństwa przychodza mi do głowy... Apelacja?? A może ten pan postanowił przyznać się do winy?!! W cholerę z tym wszystkim. Kochana daj znać gdybyś czegoś potrzebowała...
OdpowiedzUsuńCzas jednak mimo wszystko leczy rany tylko czasem trwa to zbyt dlugo..
OdpowiedzUsuń;*
Jestem z Tobą. Pamiętaj kochana. Zawsze możesz do mnie napisać...
OdpowiedzUsuńznam to kochana, ściskam
OdpowiedzUsuńRówniez moim zdaniem nie leczy. Może przyzyczaja nas do obecnej sytuacji choc jest dzien, ze wzdrygam sie i mysle nie zyje, jednak nie zyje.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ściskam bardzo ciepło.