Kolejny rok..
Kolejny kalendarz..
Kolejny koniec i kolejny początek..
Tak szybko....
Kolejny rok odliczany Twoim niebyciem..
Trudne to dni..
Cisza jeszcze cichsza.. pustka puściejsza.. ciemność ciemniejsza..
Na każdym kroku potykam się o Twoją nieobecność.. przewracam.. ocieram zakrwawione kolana..
Trudno iść.. kiedy nawet radość nie cieszy..
Głowa mi pęka, kiedy próbuję zmieścić w niej brak Ciebie, a w sercu taka pustka.. I już sama nie wiem, czy z każdym dniem dalej jesteś, czy bliżej..
Bądź przy mnie mój mały..
Kolejny kalendarz..
Kolejny koniec i kolejny początek..
Tak szybko....
Kolejny rok odliczany Twoim niebyciem..
Trudne to dni..
Cisza jeszcze cichsza.. pustka puściejsza.. ciemność ciemniejsza..
Na każdym kroku potykam się o Twoją nieobecność.. przewracam.. ocieram zakrwawione kolana..
Trudno iść.. kiedy nawet radość nie cieszy..
Głowa mi pęka, kiedy próbuję zmieścić w niej brak Ciebie, a w sercu taka pustka.. I już sama nie wiem, czy z każdym dniem dalej jesteś, czy bliżej..
Bądź przy mnie mój mały..
Będzie przy Pani... Ciepła w sercu i ukojenia na ten Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńOn jest, w każdej myśli Twojej a Jego skrzydełka... czujesz jak dotykają Twoich policzków, jak każdy płatek spadający z nieba...
OdpowiedzUsuńAgato....Każdy rok zbliża Cię do Artura....moje serce płacze za każdym razem, gdy o Was myślę, a myślę codziennie....Sama nie wiem, czego Ci życzyć...może spokoju i ukojenia...może niezmiernej wiary w Wasze spotkanie.....
OdpowiedzUsuńJa bym na Twoim miejscu chyba leżał nachlany w barłogu.
OdpowiedzUsuńDzieli nas tylko czas......,,i aż czas......
OdpowiedzUsuń...a ja na ten Nowy Rok życzę Ci tego czego sama sobie życzysz....a ON zawsze przy Tobie był..jest ...i będzie..pomimo że już Go nie ma...Przytulam Cię mocno i serdecznie :*:*
OdpowiedzUsuńAdrianie....Oby nigdy nie spotkała Cię taka tragedia.....Dlaczego ranisz innych?Naprawdę sprawia Ci to przyjemność?Może spróbuj zobaczyć w drugim człowieku brata....Może sam nie zaznałeś miłości?Żal mi Ciebie, ale mim o wszystko życzę Ci wszystkiego najlepszego...Aby Twoje serce stopniało...Obyś dorósł, choć może jesteś jeszcze dzieckiem i nikt nie powiedział Ci, że czasami słowa ranią bardziej niż najostrzejszy miecz.....Kiedyś też będziesz ojcem....
OdpowiedzUsuńPani Agato przytulam serdecznie. Obejrzałam "ŚWISTAKA" w internecie , śliczny ,przepiękny chłopczyk o cudnym uśmiechu. Myślę ,że gościła Pani ANIOŁA, serce boli, że tak krótko...Ściskam,pamiętam, jestem.
OdpowiedzUsuńWszyscy przemijamy i zbliżamy się z każdym dniem do tych do których tęsknimy. Mimo wszystko życzę spełnienia marzeń w nadchodzącym roku - blasku i światła.
OdpowiedzUsuńKochana czasem lepiej, że rok tak szybko mija...nie mamy czasu rozpamiętywać, tego, czego cofnąć się nie da...Pozostaje pogodzić się z tym, co się stało...Pomyśl, że pośród tych wszystkie świateł, które rozbłysną dziś nad Twoim niebem będzie Twój Synek, który będzie się cieszył, że Jego Mama w końcu w Nowym Roku rozpocznie zupełnie nowe życie, w którym będzie miejsce dla Niego, bardzo głęboko w serduszku już na zawsze. Ale jestem pewna, że Młodszy chciałby, byś była szczęśliwa, mimo, że Jego fizycznie przy Tobie nie będzie. W Nowym Roku życzę Ci przede wszystkim spokoju, wielu niezapomnianych chwil, pogody ducha i dużo miłości:) Nowy Rok przynosi nowe szanse:) Pozdrawiam i ściskam gorąco w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńCoś źle zrozumiałaś.
OdpowiedzUsuńDroga L.Twój synek jest przy Tobie choć nie możesz go zobaczyć, orzytulić i potrzymać za rękę. Wierzę jednak w to, że Jego obecność choć w innej formie w tym całym bólu przyniesie Ci jeszcze wiele radości...
OdpowiedzUsuńprzytulam Cie mocno....On jest przy Tobie caly czas....i nigdy Cie nie opusci ...Nigdy ,,,kocha Cie mocno !! aTy jego.......
OdpowiedzUsuńPodsumowanie to ciężka sprawa... Spróbowałam takowego dokonać, nawet na blogu, a i tak nie zamknęłam wszystkiego.W tym Nowym Roku życzę jak najwięcej uśmiechu, wielu dobrych chwil i wszystkiego, czego Pani sama sobie życzy. Pozdrawiam, Mes.
OdpowiedzUsuńwspółodczuwanie
OdpowiedzUsuńJestem z Wami od dawna i serce mi pęka co Ty kobieto przeżywasz.... Bądz dzielna ,choć nie wiem jak Twoje serce jest rozdarte,bo cierpię razem zTobą -Trzymaj się:)Z każdym Twoim wpisem -życie,nie wiadomo co przyniesie.Masz dla kogo żyć.Dla syna i dla siebie.
OdpowiedzUsuńz pewnoscia kazdego roku kazdego dnia jestes blizej swojego syna
OdpowiedzUsuńczego moge Ci zyczyc?? moze wytrwalosci i ukojenia.. na pewno jak najwiecej powodow do usmiechu...Twoj synek zawsze juz bedzie z Toba...w Twoim sercu..wspomnieniach,bo przynajmiej masz te wspomnienia....sa ludzie ,ktorzy nawet tego nie zdarzyli zgromadzic...i zycze Ci jeszcze .zeby kazdego dnia coraz jasniej swiecilo dla Ciebie slonce...badz szczesliwa ...dla Niegoi dla Starszego pozdrawiam ,trzymaj sie cieplutko
OdpowiedzUsuńŻeby ten Rok przyniósł Ci coś naprawdę dobrego Lorely :* Przytulam noworocznie...
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo siły w Nowym Roku. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana L. Choć już wiemy, że nie wszystkie nasze marzenia spełnią się w Nowym Roku, życzę i Tobie i sobie, byśmy potrafiły odnajdywać okruchy radości w tym co mamy. Oby tych okruchów było jak najwięcej. Dużo siły i jak najwięcej chwil, w których serce mniej boli. Jak najwięcej chwil, które dadzą Ci radość. Wiem, że trudno o szczęście, jednak życzę go w Nowym Roku, Tobie i Twoim bliskim. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńCudowna Silna Ponad Wszelką Miarę Kobieto, życzę Ci z całego serca by ten Nowy Rok w jakis niezwykły, może i po ludzku niewyobrażalny spoób przyniósł ukojenie Twojej Duszy i Sercu. Ściskam.
OdpowiedzUsuńBędzie zawsze najblizej bo w sercu...Witam w Nowym Roku...zagladam tu czasem choc nie zawsze pisze i zawsze wspieram myslami :*[zakochana-kobietka]
OdpowiedzUsuńprzytulam, życzę siły i spokoju
OdpowiedzUsuńZycze Ci aby choc czasami mniej bolalo, zebys choc przez chwile mogla sobie przypomniec jak cudownie bylo zyc i zebys kiedys poczula, ze byc moze TAM Twoja Perelka jest szczesliwsza choc Ty przezywasz nieustajacy, niewyobrazalny bol.Trzymaj sie dla Tych co pozostali, moze warto?
OdpowiedzUsuń