Przyszłam dziś do pracy jako kobieta czterdziestoletnia. Dopiero od dwóch godzin, ale jednak. Dziś powinno zacząć się życie.
Nic się nie zacznie.. bo wszystko się skończyło.. Umarłam kilka miesięcy temu.. a z tej perspektywy wszystko wygląda inaczej.
Najchętniej schowałabym głowę pod biurko dla pewności, że nikt nie zauważy, nikt sobie nie przypomni. Żeby oszczędzić i sobie i innym niezręczności składania życzeń.
Ale pamiętają. Niektórzy. Najbliżsi.
Przeczytalam i placzę...., ja matka, która mam dzieci przy sobie....Czegóż mogę Ci dziś życzyć? Tego co chcialabym Ci dać i tego czego Ty pragniesz nie mogę Ci podarować, nikt nie może....Mimo wszystko, mimo tego bólu który przepelnia Twoje serce, życzę Ci nadejścia lżejszych dni, aby myśl o synu potrafila wywolać uśmiech na Twej twarzy a nie lzy, życzę Ci wewnętrznego spokoju. Twój Aniolek patrzy dziś na Ciebie, jestem pewna, że posyla Ci promienne uśmiechy, których Ty nie możesz zobaczyć, ale on jest z Tobą, wierzę w to calym sercem, nie zostawilby Cię samej w takim dniu, życzę Ci abyś dostrzegla znak od niego, bo na pewno Ci go przekaże.....Przytulam i posyla gorąco życzenia prosto z serca.p.s. Wiesz ja wierzę w te znaki z drugiego świata, mój Hubert urodzil się 9 dni po śmierci mojej ukochanej Babci staruszki, miala 90lat...., nie dożyla mojego drugiego dziecka, bardzo to przeżylam, ale w noc po narodzinach Huberta śnila mi się taka szczęśliwa, glaskala mnie po ręce i mówila: wujek chce Ci coś powiedzieć... i zniknęla a ja się o obudzilam... rano przyszla mama i mówi: dzwonil wujek, kazal Ci powiedzieć, że Hubert urodzil się w ten sam dzień co on:) To byl znak, wierzę w to, wiem, że Babcia byla odwiedzić mojego synka, przywitać go na tym świecieIza, mama Huberta i Krystianawww.moje-urwisy.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńale chyba nie byłabyś dumna z tego że świat pozostawił Cię samej sobie.. że zapomniał.. że nie wie że istniejesz.. mimo niezręczności..
OdpowiedzUsuńspokoju Ci zyczę..
OdpowiedzUsuńmail;*
OdpowiedzUsuńA ja życzę ukojenia bólu:-**
OdpowiedzUsuń..moja Zona ostatnio tez miala, to ponoc wazna data, ale to i tylko data; glowa do gory:) czytajac to co napisalas zrozumialem jak male moga byc problemy, jak warto docenic wszystko to co sie ma i cieszyc, warto uczyc sie cieszyc zyciem na nowo...:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń